„Zbrodnia Niedoskonała” Bonda Lach

„Zbrodnia Niedoskonała” Katarzyny Bondy i Bogdana Lacha

„Polskie Morderczynie” Katarzyny Bondy zrobiły na mnie duże wrażenie, dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po kolejną niepowieściową pozycję tej autorki. „Zbrodnia Niedoskonała” napisana przez Katarzynę Bondę i Bogdana Lacha przybliża tematykę profilowania, wykorzystywanego jako jedna z metod, pomocnych w wykrywaniu sprawców przestępstw.

Autorzy „Zbrodni Niedoskonałej”

Katarzyna Bonda znana jest chyba przede wszystkim jako autorka kryminałów. Przyznaję się bez bicia, nie przeczytałam żadnego z nich. Jednak „Polskie Moderczynie” skłoniły mnie ku przeczytaniu pozycji bliższej rzeczywistości. Bogdan Lach to psycholog, biegły z zakresu psychologii, emerytowany policjant, doktor nauk prawnych. Pracował w zakładach karnych, później w Policji. Z książki możemy wyczytać, że brał udział w profilowaniu kilkuset różnego typu przestępstw.

„Zbrodnia Niedoskonała”

„Zbrodnia Niedoskonała” przybliża nam, pracę profilera. Czym jest profilowanie, jak ta dziedzina rozwija się w ostatnich latach. Na miejscu zbrodni sprawca pozostawia nie tylko te ślady, które mogą być ujawnione, pobrane i zbadane przy pomocy metod fizycznych i chemicznych ( jak np. odciski palców czy materiał biologiczny). Na miejscu zbrodni sprawca zostawia też ślady innego rodzaju. To tak zwane ślady psychologiczne. Bo miejsce zbrodni wiele może powiedzieć nam o sprawcy – chociażby o motywach jego działania.

Katarzyna Bonda i Bogdan Lach w „Zbrodni Niedoskonałej” przybliżają charakterystyczne cechy kilku różnych rodzajów przestępstw. Czym różni się działanie sprawcy, którego motywują pobudki urojeniowe od tego działającego z zemsty? Czy po sposobie ułożenia ciała można wnioskować czy sprawca i ofiara byli w bliskich stosunkach? Na jakiej podstawie profiler wnioskuje o tym, kim jest sprawca ( gdzie mieszka, jakie ma wykształcenie, z jakiego środowiska pochodzi)?

Jak mi się czytało „Zbrodnię niedoskonałą?”

Książkę czytało mi się bardzo, bardzo dobrze. Z ciekawością zagłębiałam się w meandry kolejnych opisywanych w niej spraw i metod, które pomogły w wykryciu i ustaleniu sprawcy. Czytając „Zbrodnię Niedoskonałą” warto jednak pamiętać o tym, że jest to pozycja nienaukowa. Już na samym wstępie autorzy uprzedzają nas o tym, że szczegóły pewnych historii zostały zmienione. I chodzi tu nie tylko o szczegóły takie jak nazwiska czy nazwy miejscowości, ale też okoliczności sprawy. Zabieg ten ma na celu m.in. ochronę ofiar i ich rodzin czy świadków.

Niemniej jednak nienaukowość tej pozycji, jest dla mnie jak najbardziej jej atutem. Dzięki temu książkę czyta się lekko i przyjemnie i jest to odpowiednia pozycja dla osób niemających na co dzień nic wspólnego z pracą organów ścigania. Po jej lekturze zawsze można sięgnąć po kolejne, bardziej naukowe pozycje w tej dziedzinie, jeżeli ktoś zainteresuje się tym tematem. „Zbrodnia Niedoskonała” rozbudziła we mnie ciekawość, jeżeli chodzi o kwestię profilowania kryminalnego i bardzo chętnie poczytam więcej na ten temat.

„Zbrodnia niedoskonała” czy warto?

Jakkolwiek „Zbrodnia niedoskonała” to książka poruszająca ciekawą tematykę, napisana przystępnym językiem, to warto mieć również na uwadze, że porusza ona, jak sama nazwa wskazuje, tematykę zbrodni. Nie każdy to lubi i nie każdemu ona przypadnie do gustu. Bo czytamy, niestety, o tym mało szlachetnym obliczu natury ludzkiej. O niskich pobudkach, zaburzeniach psychicznych, psychopatycznych mordercach, pedofilach etc. Pod tym kątem trudno mówić o tym, żeby była to pozycja super lekka i przyjemna. Ale podobnie, jak po lekturze książki „Polskie Morderczynie” po raz kolejny nasuwa się myśl o tym, jakkolwiek byśmy się przed tym wzbraniali, świat przestępstw i przestępców, to nie jest jakiś odległy od naszego świat. To ta sama rzeczywistość, często mająca miejsce tuż za naszymi drzwiami.

Moim zdaniem „Zbrodnia niedoskonała” jest jak najbardziej książką wartą uwagi. W szczególności dla osób, które chciałyby dowiedzieć się czegoś o profilowaniu kryminalnym, o wykrywaniu sprawców przestępstw, o tworzeniu portretu psychologicznego nieznanego sprawcy, a niekoniecznie chcą sięgać po rozbudowane, naukowe opracowania.

Czytaliście „Zbrodnię niedoskonałą” ? Interesuje Was tego typu tematyka?

Jeżeli tak, to polecam Wam również kilka innych książek, których recenzje pojawiły się na blogu

Zbrodnia Prawie Doskonała

Polskie Morderczynie Katarzyny Bondy

Prokurator –  kobieta, która się nie bała

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *