Ewa Boszkowska - Lawyerka.pl kalendarz

5 planów na sierpień

Kiedyś na stronie regularnie pojawiały się wpisy z podsumowaniem danego miesiąca i kilkoma planami, pomysłami, celami na następny. Wraz z pojawieniem się serii Tu i Teraz zaniechałam tej praktyki. Myślę jednak, że warto do niej wrócić. Dlaczego? Te wpisy, z jednej strony były dla mnie dużą motywacją do działania. Opowiedzenie o swoich planach na blogu zawsze sprzyjało lepszej samodyscyplinie w ich realizacji. Po drugie, te wpisy stanowiły też inspirację dla Was, Czytelników. Po trzecie, bardzo miło do tych wpisów wraca mi się po czasie. Widzę jak zmieniały się moje plany i marzenia na przestrzeni miesięcy, Widzę, jak sama się zmieniam. To bardzo ciekawe doświadczenie.

Lipiec

Kiedy myślę o podsumowaniu mijającego miesiąca, to tak naprawdę niewiele przychodzi mi do głowy. To zdecydowanie nie był mój miesiąc. Tak jak pod względem pogody, tak i pod względem nastroju – lipiec był dla mnie jedną wielką huśtawką. Bywało raz lepiej raz gorzej. Z jednej strony miałam sporo rzeczy do zrobienia, ale z drugiej strony, to była taka mrówcza, codzienna praca. Te zadania nie sprawiały, że posuwałam się jakkolwiek do przodu. Może zabrakło właśnie wyraźnie wyznaczonych celów?

Ewa Boszkowska - Lawyerka.pl

Świetne książki

Lipiec za to był miesiącem, w którym trafiłam na naprawdę świetnie czytające się książki. Słów „czytające się” używam nie bez powodu. One czytały się po prostu same. Pomimo, że ich tematyka niekoniecznie była lekka i przyjemna. Szczególnie, po raz kolejny polecam Wam książkę  „Czesałam ciepłe króliki”, wiem, że sporo osób kupiło ją z mojego polecenia. To naprawdę jest książka, którą polecam przeczytać każdemu.

Oprócz tego czytałam biografię Anny Przybylskiej, o której nie będę się teraz rozpisywać, bo wspominałam ją zarówno na Facebooku i Instagramie, jak i w ostatnim wpisie z serii Tu i Teraz.

Sierpień

Przed nami ostatni letni miesiąc. Przynajmniej w mojej świadomości. Jakoś tak mam, że jesień zaczyna się dla mnie 1 września (to chyba przyzwyczajenie z czasów szkolnych) a zima pierwszego grudnia. Chciałabym ten miesiąc dobrze wykorzystać. Póki jeszcze dzień jest w miarę długi, a  pogoda sprzyja podejmowaniu aktywności. Zanim po krótkiej fascynacji zmieniającymi się kolorami otoczenia, zacznę się zawijać w ciepły koc i zapadać w jesienno-zimowy tryb „oby do wiosny”. Chociaż nigdy nie wiadomo, jak to będzie – w zeszłym roku pisałam Wam, że jesienna chandra została u mnie odwołana 

Ewa Boszkowska - Lawyerka.pl

5 rzeczy, o których chcę pamiętać w sierpniu

Ale, żeby ten miesiąc mi nie umknął, poniżej 5 kierunków, w których chcę w sierpniu podążać. To takie pięć obszarów życia, o których chcę pamiętać :

Nr 1 : Powrót do regularności- pielęgnowanie dobrych nawyków

Ten punkt jest dla mnie bardzo ważny, bo w lipcu bardzo zaniedbałam  dobre nawyki związane z moją poranną rutyną. Myślę, że miało to duży wpływ na moje samopoczucie w tym miesiącu. Dlatego chcę wrócić do codziennej kilku-kilkunastominutowej porannej medytacji oraz do codziennego zapisywania :

  • trzech rzeczy za które jestem wdzięczna,
  • jednej rzeczy, za którą się doceniam siebie,
  • trzech rzeczy, które zrobię, żeby nadchodzący dzień był lepszy
  • dziesięciu celów, które chcę osiągnąć w ciągu najbliższych dwóch lat

Czasem jak opowiadam o tych praktykach, to ludzie krzywo na mnie patrzą, ale ja naprawdę mam to sprawdzone i u mnie to po prostu działa. Codzienna praktyka wdzięczności i pozytywnego nastawienia pozwala utrzymać mi się w ryzach i reagować spokojniej na to, co spotyka mnie w ciągu dnia. Codzienne wypisywanie celów, które chcę zrealizować sprawia, że przez cały czas są mi one bliskie, że regularnie sobie o nich przypominam. Potem w ciągu dnia, jak dopada mnie leń, to gdzieś z tyłu głowy mam, że przecież tyle do osiągnięcia przede mną.

Ewa Boszkowska - Lawyerka.pl

Nr 2 – ogarnianie jadłospisu

Jakiś czas temu mówiłam na Instastories , że ogarnianie domowej rzeczywistości spadło ostatnio na mnie. W tym między innymi gotowanie i robienie zakupów. Przez długi czas się buntowałam, bo była to dla mnie po prostu strata czasu. Gotowanie sprawia mi przyjemność, pod warunkiem, że robię to nie częściej niż raz w miesiącu. Ale jak się nie ma co się lubi….

Dlatego ciągle wypracowuję sobie system na to, jak to wszystko ogarnąć. Ustalam listę obiadów na cały tydzień i robię raz w tygodniu większe zakupy. Potem dokupuję ewentualnie jakieś drobiazgi. Przy okazji odkrywam wszystkie te wspaniałe dania, które można przygotować na zapas i potem odgrzewać przez dwa dni. Cudowne!

Okazuje się, że coraz lepiej mi z tym wszystkim idzie. Przy okazji odkryłam, że większe zakupy raz w tygodniu, z przygotowaną wcześniej listą wychodzą taniej.

Nr 3 Niezmiennie praca nad blogiem

W sierpniu chciałabym ogarnąć kilka blogowych spraw. Dużo osób myśli, że prowadzenie bloga, to jest zajęcie, które właściwie robi się samo i przy okazji, ale to nie jest prawda. Regularne prowadzenie bloga wymaga sporego nakładu czasu i pracy. To też ciągłe pogłębianie wiedzy i nabywanie nowych umiejętności. Efekty tej pracy nie zawsze są potem widoczne.

Dodatkowo, ze względu na specyfikę mojego bloga – u mnie czasami jest tak, że wyszukiwanie ciekawych orzeczeń, robienie całego researchu do niektórych wpisów trwa czasami kilka dni, a nawet dłużej. W końcu, żeby znaleźć dla Was jedno ciekawe orzeczenie, albo kilka orzeczeń konkretnie do danego wpisu – czasem muszę przeczytać ich dziesiątki.

Ale niewątpliwie blogowanie jest moim ulubionym zajęciem, dlatego oczywiście niezmiennie będę nad nim pracować w sierpniu. Przy okazji, jeżeli chcecie wpis na jakiś konkretny temat, albo chcecie żebym poruszyła jakieś interesujące Was zagadnienie- dajcie znać w komentarzu.

Ewa Boszkowska - Lawyerka.pl

Nr 4 Spacery po okolicy

W te wakacje działam głównie stacjonarnie. Ale myślę, że to nie jest powód, żeby nie wykorzystywać uroków lata. Dlatego w sierpniu chcę wykorzystać to, co Kraków ma do zaoferowania. I raczej nie mam tu na myśli typowo turystycznych atrakcji. Kraków nie kończy się na Śródmieściu i Kazimierzu. Chciałabym w sierpniu znaleźć czas na spacery po moich ulubionych krakowskich okolicach i…

Nr 5 Youtube

…i może niektóre z nich Wam pokazać! Chciałabym w sierpniu znaleźć czas na to, żeby nagrać co nieco na mój kanał na Youtube. Dawno tego nie robiłam, ale może nie wyszłam jeszcze całkowicie z wprawy 🙂 Jak dobrze pójdzie, to w sierpniu na kanał wpadnie jakiś krakowski vlog! Dlatego serdecznie zapraszam Was do subskrypcji!

To tyle, z grubsza, jeżeli chodzi o moje sierpniowe plany! Dajcie znać w komentarzu jak Wam minął lipiec i jakie macie plany na sierpień! A może wybieracie się w jakieś ciekawe miejsce?

12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia Krzywicka
4 lat temu

Bardzo motywują mnie takie publiczne deklaracje, bo jak już coś powiemy na głos to egzekucja jest tylko formalnoscia, a przynajmniej dobrze jak tak jest😉 Sukcesów w realizacji tej 5!

czytelniczka85
4 lat temu

Choć jeden spacerowy, wakacyjny vlog od Lifemanagerki z pięknego Krakowa to jest to 🙂

4 lat temu

Trzymam kciuki za powodzenie wszystkich sierpniowych planów. Mój lipiec też był szalony i kompletnie się w nim pogubiłam, więc całkowicie wiem, o czym mówisz. Też staram się wrócić do moich dobrych nawyków i takiej codziennej rutyny, która pozwala mi na usystematyzowanie całego dnia.
Co do spaceru – może jakiś wspólny spacer po naszym pięknym Krakowie? 😉

4 lat temu

Moje plany na sierpień to praca, głównie nad blogiem. Trochę zaniedbałam to miejsce przez brak pomysłu.

4 lat temu

Nie pozostaje nic innego jak życzyć Ci zrealizowania wszystkich planów 🙂 U mnie lipiec był bardzo pracowitym miesiącem, sierpień zapowiada się dokładnie tak samo, ale lubię ten ciągły pęd 🙂

4 lat temu

Mnie zaciekawil twoj plan na przygotowanie posilkow. Masz jakieś ulubione blogi kulinarne lub ksiazki kucharskie z których czerpiesz inspiracje? Nie cierpie gotowac a muszę 😲